Coraz częściej prześladuje nas ciągłe zmęczenie, bóle głowy, alergie, zmagamy się z nadwagą i złym nastrojem, buntuje się żołądek i wątroba. Czy to już choroba? Badania nie zawsze dają jasną odpowiedź. A my za złe samopoczucie obwiniamy rozwój cywilizacyjny i sięgamy po kolejne tabletki
Najczęściej spotykane zaburzenia, wywołane przez czynniki środowiskowe to: dolegliwości układu pokarmowego, schorzenia układu oddechowego i nerwowego, nowotwory, uszkodzenia układu odpornościowego, alergie.

Jaki wpływ na nasze zdrowie mają czynniki środowiskowe?

Jednym z najważniejszych bodźców wpływających na to jak funkcjonujemy, jest skażenie środowiska. To problem bardzo powszechny, bo jesteśmy narażeni na kontakt z małymi dawkami toksyn w wielu codziennych sytuacjach.
Kiedyś sądzono, że najgroźniejsze są trucizny w dużej ilości, ale okazuje się, że o wiele gorsze działanie mają małe dawki, które niepostrzeżenie wnikają do organizmu. Duża ilość od razu daje objawy choroby i łatwiej zastosować odpowiednie odtruwanie. Tymczasem małe ilości toksyn, które dzień po dniu niezauważalnie atakują organizm, uszkadzają układ odpornościowy i powodują przewlekłe stany zapalne oraz zwyrodnienia. Człowiek czuje się coraz gorzej, mimo że często wyniki podstawowych badań ma jeszcze w normie.
Źródłem trucizn może być nie tylko zanieczyszczone powietrze czy woda, ale często zjadamy je wraz z wysoko przetworzonym, konserwowanym jedzeniem.

Inne szkodliwe czynniki

Kolejnym źródłem ogromnego obciążenia organizmu i przyczyną złego samopoczucia są także rozpowszechnione pasożyty oraz zakażenia grzybicze. Grzybice najczęściej kojarzymy z dolegliwościami skórnymi, a tymczasem o wiele bardziej podstępne są grzybice atakujące narządy wewnętrzne. Powodują one wiele trudnych do właściwego zdiagnozowania dolegliwości, takich jak: zaburzenia trawienia, nieuzasadnione bóle, osłabienie czy torbiele i cysty. 

Z pomocą przychodzi medycyna środowiskowa, która pomaga zdiagnozować przyczynę dolegliwości i ją usunąć.